W czasie epidemii COVID-19 w Polsce wiele kobiet odwlekało wizyty w placówkach medycznych – niezależnie czy wykryły niepokojące zmiany w piersi, czy były w trakcie leczenia lub przed zabiegiem chirurgicznym. Powodem najczęściej był strach przed zakażeniem nowym wirusem, jakim jest SARS-CoV-2.
Tymczasem rak piersi, jak inne choroby onkologiczne, to choroba, w której liczy się czas. Nowotwór wykryty we wczesnym stadium daje większe szanse na wyleczenie. Z kolei pacjentki w trakcie leczenia nie powinny samodzielnie podejmować decyzji o jego odroczeniu. Rak piersi nie poczeka do końca epidemii, zwłaszcza, że nie wiadomo, do kiedy ona z nami pozostanie. Każda samodzielnie podjęta decyzja może mieć negatywny wpływ na powodzenie terapii.
Czy można coś zrobić, żeby przełamać strach? Jak znaleźć w sobie odwagę? Na te pytania odpowiada psychoonkolog Adrianna Sobol, która w ramach kampanii „Wylecz raka piersi HER2+” wzięła udział w programie #Lato z Onet. Zapraszamy do obejrzenia materiału:
