Usłyszałaś diagnozę raka piersi i na pewno towarzyszy Ci wiele emocji i pytań. To trudny moment, bo choroba z uporządkowanego trybu życia rzuca Cię na głęboką wodę, bez żadnej instrukcji postępowania. Myśli i emocje, które Ci towarzyszą, są naturalne dla procesu adaptacji do diagnozy, którą możemy podzielić na kilka etapów.
Adrianna Sobol — psychoonkolożka
Co się dzieje z pacjentkami po diagnozie raka piersi?
Po pierwsze – szok i niedowierzanie
To moment, w którym pojawi się wiele pytań o przyczynę choroby – „dlaczego to mnie spotkało?”, „dlaczego ja?”, „to niemożliwe”, „przecież prowadziłam zdrowy tryb życia, więc dlaczego zachorowałam?”. Te pytania dotyczą większości osób, które usłyszały diagnozę onkologiczną.
Ważne!
Choroba burzy stabilną wizję świata, którą budowałaś przez całe życie, ustaloną hierarchię wartości i obraz siebie jako zdrowej osoby. Reagując niedowierzaniem, człowiek broni się przed załamaniem i daje sobie czas na oswojenie z diagnozą.
Po drugie – złość i bunt
To sprzeciw wobec diagnozy i próba znalezienia winnego choroby – w sobie lub w innych. W tym czasie ważne jest, abyś nie tłumiła w sobie emocji i dała sobie czas na odreagowanie złości. Złość i gniew to naturalna faza procesu przystosowania się do choroby i choć nie są to przyjemne emocje, to mogą dać Ci coś dobrego. Niosą ze sobą dłuży ładunek energetyczny, który mobilizuje do podjęcia leczenia raka piersi. Jednak uważaj – jeśli złość zagości u Ciebie na długo i będzie bardzo silna, wtedy będzie miała niekorzystne i destrukcyjne działanie.
Po trzecie – „targowanie się z losem” w celu przywrócenia stanu sprzed choroby
W tym etapie często występuje tzw. myślenie magiczne – „jak zrobię to i to lub będę zachowywać się tak i tak, to choroba zniknie”.
Po czwarte – depresja
To trudny moment, w którym dominować będzie przeczucie, że choroba jest tym, co Cię przerasta. Wiele czynników wpływa na to, jak trudny będzie ten etap – m.in. relacje z bliskimi, środowisko, w którym żyjemy etc. Może być tak, że będziesz przygnębiona i będziesz miała mniejszą motywację, żeby przeciwstawiać się wyzwaniom stawianym przed Tobą przez chorobę.
Pamiętaj!
W poważniejszym stadium tego etapu może dojść do znaczącego obniżenia nastroju i przeżywania prowadzącego do depresji. Jeżeli tak się stanie – miej świadomość, że depresja nie jest powodem do wstydu, wiedz, że są osoby, które mogą Ci pomóc! Najważniejsze jest, aby nie bać się mówić głośno o swoich emocjach i prosić o pomoc. Na tym etapie pomocne może okazać się wsparcie psychoonkologa [o wsparciu psychoonkologa możesz przeczytać tutaj].
Etap akceptacji
Po okresie zmagania się ze skrajnie różnymi emocjami, myślami i pytaniami przyjdzie czas na akceptację choroby. To ważny moment, który jest niezbędny, abyś przyjęła rolę pacjenta – jego obowiązki i partnerską współpracę z personelem medycznym.
Poniżej znajdziesz kilka porad, które pomogą Ci uporać się z diagnozą
1. Pozwól sobie na ujście emocji
Dookoła wiele osób powie Ci: „nie płacz”, „nie przejmuj się”, „myśl pozytywnie” – na pewno Twoi bliscy chcą dla Ciebie dobrze i próbują Cię pocieszyć właśnie takimi zwrotami. Tymczasem Ty czujesz, że nie potrafisz udawać twardej? Nie udawaj. Jeśli czujesz, że musisz się wypłakać – płacz. Jeśli chcesz krzyczeć – krzycz. Jeśli chcesz o tym rozmawiać – rozmawiaj. Znajdź moment na to, aby wyrazić swoje emocje, masz do tego absolutne prawo i zrób to.
2. Mów o swoich potrzebach
Kiedy powiesz swoim bliskim o chorobie [o tym, jak rozmawiać z bliskimi o diagnozie przeczytasz tutaj], wiele osób będzie zastanawiało się, jak powinni się zachowywać, o czym rozmawiać, a jakich tematów unikać. Musisz im pomóc zrozumieć swoje potrzeby, w końcu sama najlepiej wiesz, czy chcesz rozmawiać o chorobie, czy nie. Czy chcesz wyjść z większą grupą znajomych, czy raczej spotkać się z najbliższą przyjaciółką. Nie bój się mówić bliskim o swoich potrzebach i oczekiwaniach. To pomoże nie tylko Tobie, ale również im. Podobna zasada dotyczy także kontaktów z lekarzem. Jeżeli będziesz chciała porozmawiać o jakiejś metodzie leczenia, poznać ją bardziej szczegółowo, dowiedzieć się o działaniach niepożądanych – powiedz o tym lekarzowi.
Pacjentka dobrze poinformowana, to pacjentka, która dobrze się leczy
Szukaj informacji o raku, metodach leczenia itp. W końcu im więcej wiesz o chorobie, tym lepiej nad nią zapanujesz. Pierwszym źródłem wiedzy o nowotworze jest lekarz – nie bój się zadawać mu pytań.
Adrianna Sobol — psychoonkolożka
Dlaczego ważne, aby chora wiedziała, jakie są metody leczenia raka piersi?
Ośrodki zajmujące się leczeniem onkologicznym mają wiele materiałów edukacyjnych (np. ulotki, broszury) zawierających podstawowe informacje, więc stanowią dobry początek dla poszerzania wiedzy. Takie materiały możesz znaleźć najczęściej w poczekalni lub są dostępne bezpośrednio u lekarza.
Możesz zasięgnąć wiedzy u organizacji pacjentów [Listę ośrodków znajdziesz tutaj], które działają w obszarze onkologii – zrzeszają osoby, które przeszły przez podobne doświadczenia, przez które teraz Ty przechodzisz; będą mogły doradzić, gdzie szukać wiedzy na temat leczenia raka piersi lub wsparcia psychoonkologa (jego pomoc polega nie tylko na wsparciu, ale i edukacji – będzie np. w stanie wytłumaczyć Ci medyczną terminologię, jak rozmawiać z lekarzem itp.).
Kolejnym źródłem wiedzy jest Internet – pamiętaj jednak, że nie wszystkie strony w sieci opierają się na rzetelnych informacjach, a opinie może pisać każdy. Warto upewnić się, że teksty są konsultowane z ekspertami w danej dziedzinie, jak te na naszej stronie.